W swoim ostatnim wpisie opisywałem sytuację na DAX z perspektywy średnioterminowej. Wrócę do niej także pod koniec tego wpisu, ponieważ muszę dodać kilka słów odnośnie do tego, co się obecnie dzieje i rozważyć, czy ta sytuacja jakoś specjalnie się zmieniła.
Na początek opiszę to, co się ostatnio działo na DAX, jak rozegrałem ten cały ruch spadkowy i dodam także kilka swoich refleksji z perspektywy czasu.
Nie będę ukrywać, że publikując ostatnio swój wpis odnośnie do sytuacji na DAX, byłem netto na pozycjach długich. Wiele wskazywało na to, że wyjdziemy górą z tej trwającej już jakiś czas konsolidacji. Niemniej nie zaliczam się do osób, które długo przywiązują się do pozycji. Gdy tylko rozpoczął się ruch spadkowych, moje pozycje długie zostały pozamykane i pootwierałem pozycje krótkie. Widać to na rysunku poniżej, na wyciągu z jednego z moich kont inwestycyjnych. Statystycznie przebadałem, że jak się jest trend followerem, to w dzisiejszych czasach lepiej podążać za trendami krótkoterminowymi, „często” zmieniając kierunek pozycji, niż kurczowo trzymać się raz obranego kierunku.
Czy takie podejście się opłaca?
Jasne, że tak, w przeciągu pierwszych 4 dni listopada zarobiłem 4 221 PLN tylko na tym koncie (około 900 punktów). Ostatnio przestałem się specjalnie chwalić swoimi zagraniami, ponieważ musiałbym nie robić nic innego tylko wrzucać zyskowne zagrania (taki mały żarcik 😉 ). Ten screen poniżej ma pokazać tylko, że to, co obecnie oferuję lub pokazuję jest jedynie małą częścią tego, co robię.
Moje pozycje też nie zostały zamknięte przez przypadek w piątek o godz. 21.00,
w miejscu, w którym je zamknąłem. Kiedyś myślałem, że trading w trakcie największych ewentów makroekonomicznych lub politycznych to najlepszy zysk. Oczy jednak otworzył mi jeden z moich „mentorów”, który nauczył mnie, że podczas takich wydarzeń lepiej wyłączyć komputer i zrobić sobie kilka dni wolnego. Może i mamy bardzo dużą zmienność, ale jednocześnie spada płynność i dzieją się inne dziwne rzeczy. Profesjonyny Trader, który chce przetrwać na rynku przez dłuższy czas, stoi wtedy z boku i czeka na inne okazje, których przecież nie brakuje.
Podsumowując, aby zarabiać trzeba mieć strategię, która jest przetestowana.
Trzeba być elastycznym i nie upierać się przy swoich opiniach o rynku. Konsekwentnie należy też trzymać się tej strategii oraz wiedzieć, jak reagować na wydarzenia związane z dużym ryzykiem. Wierz mi, stosując się tylko do tych rad będziesz prędzej czy później zarabiał na rynku.
A teraz kilka słów o sytuacji średnioterminowej na DAX. Wg mnie nadal nie uległa ona zmianie. Jesteśmy w konsolidacji, która trwa i trwa i jej końca nie widać. Gdy powróciliśmy do środka konsolidacji i przetestowaliśmy ją od dołu, przyjąłem neutralną postawę do tego instrumentu. Według mnie, szanse wybicia w górę lub w dół są 50/50. Wygrana Clinton wcale nie musi gwarantować nowej hossy, albo wygrana Trumpa nowej bessy. Pożyjemy, zobaczymy jak to się wyklaruje i co się będzie działo. Poniżej wklejam screeny mojej bieżącej analizy DAX, a do tradingu na DAX wracam w środę 9.11.
PS
Zapraszam na dwudniowe indywidualne szkolenie 1 na 1 do mojego biura w Poznaniu. Poznaj moje techniki inwestycyjne oraz warsztat pracy. Osiągaj takie wyniki jak ja powyżej. Więcej informacji znajdziesz tutaj. Liczba miejsc, ze względu na moją dyspozycję czasową, jest ograniczona.
DAX wykres miesięczny:
DAX wykres dzienny:
Jeżeli masz jakiekolwiek pytania – zapraszam do kontaktu.
Mail: robert (at) profittrader.pl
lub na Skype: smug.robert lub po prostu zadzwoń +48 698 668 336
Pozdrawiam serdecznie
Robert Smug
Trader, Inwestor, MBA
PS
Jeżeli chcesz być na bieżąco z nowymi informacjami o EA i jej wynikach, kliknij poniżej i zapisz się na listę:
