Noc z czwartku na piątek była drugą emocjonującą nocą w tym roku na parach z brytyjskim funtem. W ciągu 3 minut, para GBPUSD straciła 6%, a potem odrobiła 2/3 tej straty. Przyczyną tego zdarzenia podobno były EA, które przy bardzo małej płynności na rynku podczas sesji azjatyckiej przed piątkową publikacja raportu NFP, wywołały efekt domina, tzw. „flash crash”. Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule na portalu Bloomberga pod tym linkiem. A wszystko wyglądało mniej więcej tak:
Źródło zdjęcia: Bloomberg
Tak naprawdę, mimo że ruch był olbrzymi, większość osób w czwartek była na pozycjach długich. Wielu z tych Traderów straciło całe swoje konta, gdyż grali przeciwko Trendowi. Zresztą w piątek, po zamknięciu sesji, dane z portalu MyFXBook nadal pokazywały, że większość osób ma pozycje długie:
Średnia wielkość straty wśród wszystkich posiadających pozycje długie wynosiła ponad 600 pipsów. 🙂
Wg mnie jest to trochę tragiczne. To właśnie cała ludzka natura, lepiej grać przeciwko trendowi, bo przecież nie może już więcej spaść, niż grać z trendem. Nie ma się zatem co dziwić, że większość osób traci. Jednocześnie składam gratulacje wszystkim, którzy grali z trendem, jest ich w sumie ok. 33%. Dla wielu z nich noc z czwartku na piątek to była jedna z najlepszych nocy w tym roku, jeżeli chodzi o zyski.
Tyle słowem przydługawego wstępu. 🙂 Musiałem to napisać, aby każdy miał całościowy obraz sytuacji.
Wracając do tematu wpisu, podczas ostatniego webinaru mówiłem, że warto zainteresować się między innymi parą walutową GBPPLN. Pisząc to, miałem pozycję na tej parze, którą kilka dni później pokazałem we wpisie na Facebooku. Umieściłem tam m.in. ten tekst: „Podczas webinaru 27.09 mówiłem, że warto zainteresować się parą GBPPLN. Jest to obecnie bardzo trendowa para. Po tygodniu jestem w 2 pozycjach krótkich na tej parze. Zobaczymy, jak długo ten trend spadkowy potrwa, niemniej zapowiada się interesująco. Gra z trendem do najłatwiejszy sposób gry i nie potrzeba znajomości żadnych skomplikowanych metod, aby zarabiać. Nie trzeba kombinować, tylko trzymać się trendu.”
W nocy z czwartku na piątek akurat nie spałem o godzinie, o której miał miejsce spadek na funcie. Czysty przypadek. I zamknąłem wyżej opisane dwie pozycje z całkiem przyzwoitym zyskiem. Jedna z zyskiem +2200 pipsów i druga +1900 pipsów, co przekuło się na zysk 4200 PLN. Jedyne, czego żałuję to fakt, że nie grałem większym lotem. I jak tu nie wierzyć w to, że gra z trendem jest zyskowna?
Ktoś zapyta: dlaczego nie niżej?
Bo o tym, że taki spadek się pojawił dowiedziałem się jakieś 5 minut po fakcie. Wtedy dotarły do mnie pierwsze powiadomienia o ponadprzeciętnej zmienności na tej parze. Po drugie, nie miałem ustawionego TP, gdyż grając tym systemem nie ustawiam TP.
Podczas webinaru mówiłem także o instrumencie NATGAS :). O tym, że warto szukać na nim opcji na wejście w pozycję długą. Nie otworzyłem na nim żadnej pozycji, ale to, gdzie jest dziś, widać poniżej:
Na marginesie obecnie mniej więcej 70% inwestycji przeprowadzam automatycznie, a jedynie 30% manualnie. Jednym z automatów jaki używam jest mój System na Ropę EA OIL Trader, o którym możesz przeczytać tutaj lub klikając w obrazek poniżej. Osiąga on całkiem niezłe wyniki, w tym roku już ponad 200%.
Jeżeli masz jakiekolwiek pytania – zapraszam do kontaktu.
Mail: robert (at) profittrader.pl
lub na Skype: smug.robert lub po prostu zadzwoń +48 698 668 336
Pozdrawiam serdecznie
Robert Smug
Trader, Inwestor, MBA
PS
Jeżeli chcesz być na bieżąco z nowymi informacjami o EA i jej wynikach, kliknij poniżej i zapisz się na listę:
